Tegoroczna gala wręczenia Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego była wisienką na torcie dla wszystkich miłośników non-fiction. Do Teatru Dramatycznego w Warszawie zawitali najlepsi reporterzy 2015 roku. Ale upragnioną nagrodę mógł otrzymać tylko jeden z nich. Jury postanowiło uhonorować Pawła Piotra Reszkę za książkę Diabeł i tabliczka czekolady. Zobaczcie fotorelację z uroczystej gali finałowej.
20 maja Teatr Dramatyczny w Warszawie stał się mekką miłośników non-fiction. Na galę wręczenia 7. Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego przybyli ludzie zawodowo związani ze światem reportażu. Motto tej edycji brzmiało: „Stoimy w ciemności, otoczeni światłem”. Cytat pochodzi z Podróży z Herodotem mistrza reportażu.
W tym roku do konkursu zgłoszono 96 książek. Najwięcej reportaży, bo aż 29, zgłosiło Wydawnictwo Czarne. Trzy z nich znalazły się w finale. Łącznie wydane przez siebie utwory zaprezentowało jury 28 wydawców.
Galę otworzyła prezydent m. st. Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Krótką przemowę wygłosił również Adam Michnik. – Dziś powinniśmy czytać dzieła Ryśka jeszcze głębiej niż wcześniej – powiedział, nawiązując do sytuacji politycznej imigrantów w Europie.
Po oficjalnych powitaniach przyszedł czas na prezentację jury. Obradom przewodził (jak się okazało, po raz ostatni) Maciej Zaremba Bielawski. W jury znaleźli się również: Ewa van den Bergen-Makała, Piotr Mitzner, Katarzyna Nowak i Lidia Ostałowska.
Następnie wręczono nagrodę dr Osmanowi Firatowi Basowi, tłumaczowi Ryszarda Kapuścińskiego. Dr Osman Firat Bas po raz pierwszy przetłumaczył Podróże z Herodotem na język turecki. Otrzymał za to 2 tysiące euro. Dziękując za nagrodę, piękną polszczyzną wspaniale wypowiadał się o naszym mistrzu reportażu!
Później prowadzący galę Dariusz Bugalski zaprezentował nam finałowe książki: Nie przeproszę, że urodziłam. Historie rodzin z in vitro Karoliny Domagalskiej, Drogę 816 Michała Książka, Chłopczyce z Kabulu. Za kulisami buntu obyczajowego w Afganistanie Jenny Nordberg, Wilki żyją poza prawem. Jak Janukowycz przegrał Ukrainę Zbigniewa Parafianowicza i Michała Potockiego oraz Diabeł i tabliczka czekolady Pawła Piotra Reszki.
To była wyjątkowa edycja – po raz pierwszy w finale zabrakło dzieł uznanych reporterów. W finałowej piątce nie znaleźli się m.in. Wojciech Jagielski (ze znakomitą książką Wszystkie wojny Lary) oraz Małgorzata Szejnert (Usypać góry. Historia Polesia). Jury postanowiło w tym roku ustąpić miejsca młodym, zdolnym reporterom. Mało tego – debiutantom! Wcześniej żadne z nich nie wydało swoich tekstów w formie książki, nawet Jenny Nordberg. Wyjątek stanowi Michał Książek, ale on nie jest reporterem, a przyrodnikiem.
O każdej książce jury powiedziało parę ciepłych słów, uzasadniając swój wybór włączenia ich do grona finalistów. Opowieści członków jury zaprezentowano w formie wideo-felietonów.
Po prezentacji książek na scenę poproszono autorów. Wszyscy odebrali dyplomy, gratulujące im znalezienia się w finale 7. edycji Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego.
Na zdjęciu Karolina Domagalska, autorka bardzo dobrze przyjętej na rynku książki Nie przeproszę, że urodziłam. Historie rodzin z in vitro. Reportaż otrzymał nagrodę publiczności.
Oprócz dyplomów finaliści otrzymali zdjęcia Ryszarda Kapuścińskiego. Wręczała je córka mistrza, Rene Maisner. Na zdjęciu Jenny Nordberg, autorka książki Chłopczyce z Kabulu. Za kulisami buntu obyczajowego w Afganistanie.
Wreszcie przyszedł czas na ogłoszenie werdyktu. Mikrofon przejął przewodniczący jury, Maciej Zaremba Bielawski. Po czym ogłosił, że… w tym roku nie będzie nagrody dla tłumacza. Natomiast Nagrodę im. Ryszarda Kapuścińskiego w wysokości 50 tysięcy złotych otrzymał…
Paweł Piotr Reszka za książkę Diabeł i tabliczka czekolady.
– Bohaterowie reportaży Pawła Piotra Reszki to m.in.: sześciokrotny morderca i pięciokrotna zabójczyni, jeden ksiądz, co z dzieci szatana wygania, drugi, który nowicjuszkom miłość bożą na leżąco demonstruje. Dalej: nastolatek, który przez sześć lat żył z widmem z internetu, aż je zadźgał nożem. I Tadeusz, który odkrył świat na nowo, od kiedy zaczął się kąpać. Gabinet osobliwości? Panorama ‚Polski B’? Nic z tych rzeczy. Reszki groteska raczej nie interesuje. Polska B chyba też niespecjalnie. Pisze z Lubelszczyzny, więc niektóre tematy nasuwają się same: domy bez łazienek, duchowni bez sumienia, wioski bez pamięci. Lecz te historie mogły się wydarzyć w Narviku, Neapolu, Nowym Jorku, zeszłej jesieni albo sto lat temu. W tym właśnie niezwykłość reportaży Reszki – mówił o nagrodzonej książce Maciej Zaremba Bielawski.
Laureatowi pogratulowała również Alicja Kapuścińska. – Czytałam książkę, w pełni zasługuje na nagrodę – powiedziała.
Na koniec na scenę zaproszono wszystkich finalistów 7. edycji Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego. A gości zaproszono na Dzień Reportażu, który odbył się dzisiaj, 21 maja, na Warszawskich Targach Książki. Relacja z tego dnia już wkrótce! 😀
Fotografie: Łukasz Stańczyk. Nie zezwalamy na kopiowanie i wykorzystywanie zdjęć.