Książka na prezent: książka na święta dla miłośników non-fiction [7 propozycji]

Książka na prezent
Fot. Łukasz Stańczyk

Książka na prezent to… prezent najlepszy 😀 Jakie książki warto podarować bliskim na Boże Narodzenie? Przygotowałam dla was zestawienie 5 najciekawszych książek roku, które idealnie sprawdzą się pod choinką!

Książka na prezent to zadanie trudne. Nie ma chyba nic gorszego niż nietrafiony książkowy prezent pod choinką. Kiepski kryminał dla kogoś, kto ich nie lubi i odwrotnie książka historyczna dla miłośników kryminałów; banalna powieść albo romans dla czytelnika non-fiction nie tylko nie ucieszą obdarowywanej osoby, ale wprawią ją w zakłopotanie. Bo nie wiadomo co zrobić z taką książką, bo nie wypada jej nie przeczytać, choć nie przepadamy za takim gatunkiem. Żeby uniknąć takich problemów, warto dowiedzieć się czegoś więcej na temat upodobań czytelniczych bliskiej osoby.

A jaką książkę na prezent kupić miłośnikowi non-fiction? Jeśli nie wiemy, jaka tematyka interesuje obdarowywanego najbardziej, możemy sugerować się różnego rodzaju rankingami albo wybrać jedną z książek roku. Przygotowałam dla was zestawienie 7 książek, które uważam za najlepsze w tym roku. Oczywiście, to ranking subiektywny, macie prawo się z nim nie zgodzić 🙂 Nie numeruję książek, bo o tym, jaki reportaż uważam za książkę 2017 roku, poinformuję was w styczniu. Wybrałam różne tytuły, o różnej tematyce, tak, żeby każdy znalazł coś dla siebie. To co, zaczynamy?

Fotografie, które nie zmieniły świata Krzysztofa Millera

Album poświęcony genialnemu fotoreporterowi wojennemu, Krzysztofowi Millerowi. Znajdziecie w nim niesamowite, zapierające dech w piersiach kadry okraszone trudnymi opowieściami o życiu korespondenta wojennego. Część z nich była opublikowana w książce Trzynaście wojen i jedna. Są to zdjęcia z Bośni, Czeczenii, Gruzji, Armenii, Afganistanu, Afryki. Krzysztof Miller najczęściej wyjeżdżał tam razem z Wojciechem Jagielskim. Wspólnie relacjonowali to, co się działo w najbardziej zapalnych punktach świata. Z tego powodu Wojciech Jagielski napisał wstęp do tego albumu. Miller marzył o wydaniu albumu, mimo że zdawał sobie sprawę z tego, że obudzi w nim dawne demony. Że znów poczuje się tak jak na wojnie. Bardzo dobra pozycja, must have dla wszystkich miłośników non-fiction. Recenzję książki znajdziecie tutaj Wydawnictwo Agora

Ludzie z placu Słońca Aleksandry Lipczak

Ludzie z placu Słońca to idealna książka na prezent. Ola Lipczak to debiutantka, absolwentka Polskiej Szkoły Reportażu, która postanowiła napisać książkę o pogrążonej w kryzysie Hiszpanii. Stypendystka Fundacji Herodot im. Ryszarda Kapuścińskiego opowiada o zastoju na rynku pracy, braku perspektyw dla młodych, zadłużeniach, kredytach mieszkaniowych, migracji. To wszystko wkomponowane jest w opowieść o przeszłości Hiszpanii. Bardzo dobra rzecz! Recenzję książki znajdziecie tutaj Wydawnictwo Dowody na Istnienie

Głód Martina CaparrosaMartin Caparros, Głód

Reportaż ochrzczony mianem książki totalnej. Wstrząsająca książka o głodujących, których na Ziemi jest 795 milionów. Dlaczego w XXI wieku, czasach, w których tyle mówi się o równości, prawach człowieka i wolności, dla tak ogromnej masy ludzi największym problemem staje się znalezienie jedzenia? Jak to możliwe, że jedne społeczeństwa opływają w luksusy, a inne umierają z głodu? Dlaczego świat wyraża na to zgodę? Martin Caparros odwiedził biedne kraje afrykańskie (Sudan Południowy, Niger), Indie, Bangladesz, ale również Stany Zjednoczone i swoją ojczystą Argentynę. Pisarz opowiada o zjawisku głodu na przestrzeni wieków i udowadnia, że było ono jednym z głównych czynników kształtujących naszą cywilizację. Wydawnictwo Literackie

Sarajewo. Rany są nadal zbyt głębokie Hervé Ghesquière’a

Bardzo dobra książka o sytuacji na Bałkanach. Autor wyruszył w podróż po Bośni, by sprawdzić, czy kraj podniósł się z wojennej traumy. Nie podniósł się. Konflikty między Serbami, Bośniakami, Chorwatami wciąż są żywe. Mieszkańcy Bośni nie próbują odbudować wzajemnych relacji, żyją obok siebie, teoretycznie razem, ale osobno. Pilnują, żeby nie mieć ze sobą zbyt wiele wspólnego. Ghesquièr wysnuł niepokojącą tezę, że wystarczy iskra, by Bałkany znów stanęły w ogniu. Polecam tę książkę, bo jest dobrze napisana, bazuje na wielu cennych tekstach źródłowych i w przystępny sposób tłumaczy zawiłą historię bałkańskiego tygla. Recenzję książki znajdziecie tutaj Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego

Wszystkie dzieci Louisa Kamila Bałuka

Kamil Bałuk to kolejny debiutant, którego reportaż opublikowało Wydawnictwo Dowody na Istnienie. Wszystkie dzieci Louisa to przerażająca opowieść o niebezpieczeństwach, jakie może nieść ze sobą metoda in vitro, gdy zabiegami zajmie się osoba niestabilna (psychicznie, emocjonalnie). W latach 80. w Holandii zaczęły rodzić się dzieci o ciemniejszej karnacji. Okazało się, że Jan K., szef kliniki w Barendrechcie, miesza nasienie różnych mężczyzn. Dzięki temu zwiększa szanse na zapłodnienie, ale o swojej metodzie nie mówi przyszłym rodzicom. Jednym z dawców był S., którego największym marzeniem było spłodzenie jak największej liczby dzieci. Urodziło się ich ponad 200. Bardzo dobra książka pokazująca, że problemy, jakie rodzą nowe technologie, nie zawsze mieszczą się w powszechnie przyjętych kategoriach moralnych. Dowody na Istnienie

Księżyc z Peweksu. O luksusie w PRL Aleksandry Boćkowskiej

Wspaniały portret PRL-u! Czym był luksus w minionej epoce? Dla jednych pomarańczami czy tabliczką prawdziwej czekolady, dla innych pralką franią, a dla kolejnych – mikroskopijnymi mieszkaniami ze ślepą kuchnią w blokach z centralnym ogrzewaniem. Opowieść Aleksandry Boćkowskiej to historie przedstawicieli zawodów uprzywilejowanych (marynarzy, górników), ludzi władzy, a także zwykłych obywateli. W rzeczywistości to jedna opowieść o rozwarstwieniu społecznym, z którym borykamy się do dzisiaj. Historia równych i równiejszych wobec prawa. Warto polecić! Recenzję książki znajdziecie tutaj Wydawnictwo Czarne

Życie po duńsku. Rok w najszczęśliwszym kraju na świecie Helen RusselŻycie po duńsku

Ciekawa książka o trochę lżejszej tematyce, ale również pozostająca w kręgu non-fiction 🙂 Helen Russel to brytyjska dziennikarka, która wyjeżdża za mężem do Danii. Porzuca swoje życie w Wielkiej Brytanii i pracę dla czołowych brytyjskich pism, by dowiedzieć się, czym jest hygge i czy można być tak po prostu szczęśliwym. Jest zmęczona pracą po dwanaście godzin dziennie, staniem w niekończących się korkach, brakiem czasu wolnego. Nie wierzy, że można żyć inaczej. Jej opowieść o dwunastu miesiącach, które spędziła w Danii jest zabawna, okraszona mnóstwem humorystycznych uwag, ale przede wszystkim bardzo ciekawa. Autorka patrzy oczami dziecka na kraj, w którym się znalazła. Dziwi się wszystkiemu, bada system oświaty, opieki społecznej, opieki prorodzinnej, duńską służbę zdrowia. Bardzo inspirująca lektura, nie tylko dla miłośników Skandynawii czy osób myślących o emigracji. Skłania do refleksji i do zwolnienia życiowych obrotów! Recenzję książki znajdziecie tutaj Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego

Koniecznie dajcie znać, jakie książki w tym roku podarujecie bliskim pod choinkę 🙂

Czytaj także: