Konkurs: kto wygrał „Bałtyckie dusze” od Noir sur Blanc?

Bałtyckie dusze
Fot. Łukasz Stańczyk

Bałtyckie dusze to propozycja od Noir sur Blanc, przybliżająca nam sylwetki niezwykłych postaci pochodzących z krajów bałtyckich (Litwy, Łotwy, Estonii, Obwodu Kaliningradzkiego). W piętnastu opowieściach przyglądamy się bliżej mieszkańcom tego regionu. Są wśród nich doskonale nam znane postaci (choćby wybitny rosyjski reżyser Siergiej Eisenstein czy myślicielka Hannah Arendt), są również osobowości, o których warto dowiedzieć się czegoś więcej (np. estoński szpieg w służbie Moskwy). Mamy dla was 3 egzemplarze tej książki!

Jan Brokken to dziennikarz, pisarz i podróżnik, laureat prestiżowych holenderskich nagród literackich. Autor dwudziestu książek, m.in. zekranizowanej powieści Prowincja i zbioru esejów Dlaczego jedenastu Antylczyków klęczało przed sercem Chopina. Bałtyckie dusze to opowieść snuta wzdłuż wybrzeży Bałtyku. Cieszy mnie możliwość lektury tej książki, bo wiem o tych terenach niewiele, a musi być w nich coś wyjątkowego, skoro wydały na świat tyle fascynujących osobowości: filozofów, rzeźbiarzy, malarzy, pisarzy, ludzi kina.

Królewiec kojarzy nam się z jednym filozofem, Immanuelem Kantem. W mieście tym przyszła na świat jednak jeszcze jedna myślicielka – Hannah Arendt. W Rydze urodzili się Siergiej Eisenstein, wybitny reżyser i Gidon Kremer, skrzypek i dyrygent. Z krajów bałtyckich pochodzą również: francuski pisarz Romain Gary (wł. Roman Kacew), malarz Mark Rothko, rzeźbiarz Jacques Lipchitz (Jacob Lipchitz), kompozytor Arvo Pärt. Jan Brokken przybliża nam ich losy, opowiadając o ich skomplikowanych przez wiatry historii losach. Wielu z nich musiało szukać szczęścia za granicą.

Razem z Oficyną Literacką Noir sur Blanc przygotowaliśmy dla was 3 egzemplarze Bałtyckich dusz!

Bałtyckie dusze

Fot. Łukasz Stańczyk

Zadanie konkursowe

Jeśli chcesz otrzymać Bałtyckie dusze, napisz, jaka książka z dziedziny non-fiction w ostatnim czasie wywarła na tobie największe wrażenie i dlaczego. Piszcie, co was w niej urzekło: fabuła, styl, a może sposób prowadzenia opowieści? Laureaci trzech najciekawszych odpowiedzi zostaną nagrodzeni książkami.

Na odpowiedzi czekamy do 12 kwietnia. Zamieszczajcie je w komentarzach w serwisie, na Facebooku i Instagramie.

Kto wygrał książki?

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi! Swoje propozycje zamieszczaliście w komentarzach na Facebooku i na Instagramie. Po długim namyśle (chcielibyśmy nagrodzić więcej osób!) egzemplarze Bałtyckich dusz wędrują do:

  1. Eichmann in Jerusalem: The Report of Banality of Evil autorstwa Hannah Arendt. Socjolożka fenomenalnie drąży temat odpowiedzialności na poziomie indywidualnym i grupowym za wszelkie bestialstwa popełniane podczas drugiej wojny światowej. Nie obciąża odpowiedzialnością za nie tylko nazistów, ale wszelkie grupy społeczne we wszystkich krajach. Rozwiązania prowadzone są w nawiązaniu do procesu Eichmanna z 1968 roku. Arendt stara się dowieść, że wyłączenie od procesu myślenia, współodczuwania i empatii prowadzi do humanitarnej katastrofy. Wracam do tych tekstów non-fiction tak często, jak to jest możliwe”.

2. Nocni wędrowcy Wojciecha Jagielskiego. Przejmujący reportaż o Ugandzie i Bożej Armii Oporu, porywającej dzieci, aby stwarzać z nich zabójców. Pan Jagielski ukazuje dramat porywanych przez Josepha Kony’ego dzieci, opisując również sytuację polityczną i społeczną mieszkańców Ugandy. Polecam”

3. „Mimo że minęło już kilka miesięcy od zamknięcia ostatniej strony, wciąż we mnie siedzi Ganbare! Boni połączyła w niej dobrze udokumentowaną wiedzę, rozdzierające relacje świadków i liryczny styl – które razem tworzą mieszankę wybuchową. Ta książka przeszła przeze mnie jak tsunami i poważnie naruszyła konstrukcję Fukushimy we mnie. Teraz odkłada się we mnie na lata jak odpad radioaktywny, którego nie umiem dobrze zakopać”.

Gratulujemy!

Czytaj także: