Pod koniec maja powinniśmy raczej szukać miejsc, w których możemy odpocząć z książką na świeżym powietrzu. Tymczasem pogoda w tym roku sprawia, że z wielką przyjemnością myślę o schowaniu się przed deszczem i wiatrem w jakiejś zacisznej kawiarni. Dziś polecam Wam 5 przytulnych miejsc, które warto odwiedzić w Warszawie.
No, nie spodziewałam się takiej wiosny. Byłam przygotowana na to, że pracy będę biegać z dzieckiem do parku i odpoczywać, ciesząc oczy zielenią, a tymczasem niemal każdego dnia pada. Ale jak to mówią, trzeba brać, co dają, więc staram się jak najlepiej wykorzystywać wszystkie słoneczne dni. A te pochmurne, gdy duje wiatr i pada deszcz, umilać sobie, spędzając je w przytulnych, zacisznych miejscach.
Ponieważ pogoda jest barowa (a dla mnie – kawiarniana), przygotowałam dla Was wpis z 5 moimi ulubionymi kawiarniami w Warszawie. To miejsca, które odwiedzam najczęściej, bo dobrze się w nich czuję. Jest to zestawienie całkiem subiektywne, dlatego jestem ciekawa, czy moje typowania pokrywają się z Waszymi. Koniecznie dajcie znać!
Czytaj:
7 książek o slow life. Co zrobić, by cieszyć się niespiesznym życiem?
5 ulubionych kawiarni w Warszawie
Green Caffe Nero – to dziwne, ale sieciówka stała się moją ulubioną kawiarni 😉 Mam na myśli konkretnie tę zlokalizowaną przy placu Trzech Krzyży. Bardzo fajne miejsce z dobrą energią! Przeszklone sufity, ściany pokryte roślinnością, regały wypełnione książkami i ogromna przestrzeń, która zapewnia poczucie prywatności – to największe zalety tej kawiarni. Uwielbiam tam przebywać i to właśnie w tym miejscu najchętniej spotykam się na kawę z przyjaciółkami. pl. Trzech Krzyży 10/14

Fot. Katarzyna Stańczyk
Kawiarnia Stara Praga i Antykwariusze – przepiękne miejsce dla wszystkich miłośników stylu retro! Wystarczy przekroczyć próg, by poczuć się, jakbyśmy cofnęli się w czasie do lat 30. XX wieku. Klimat przedwojennej Warszawy, genialny wystrój z meblami z epoki, występy na żywo kapeli, która przypomina słynne niegdyś przeboje, smażone lody (!) – czego chcieć więcej? Dodam tylko, że kawa jest pyszna i że żal opuszczać to miejsce 🙂 ul. Ząbkowska 4
Wrzenie świata – kultowa kawiarnia dla wszystkich miłośników non-fiction. Kiedyś chadzałam do niej bardzo często, teraz odwiedzam ją rzadziej, ale cały czas znajduje się w gronie moich ulubionych miejsc. Nie ma chyba nic przyjemniejszego, niż usiąść pod kocem na głębokim parapecie i zanurzyć się w lekturze. A książek jest tam mnóstwo – znajdziecie wszystkie reportaże, które chcecie przeczytać. Możecie również spotkać swoich ulubionych autorów, porozmawiać o książkach, przekąsić coś pysznego. Wspaniałe miejsce! ul. Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego 7

Wrzenie świata/Facebook
Kafka Cafe – to miejsce trochę w stylu offowym, które kochają studenci. Lubię je za luz, jaki w nim panuje. Dają tam dobre jedzenie (zwłaszcza naleśniki!) kawa jest pyszna, a książki można wynosić do domu na kilogramy 🙂 Bardzo często organizują również wystawy młodych fotografów. Ceny również są przystępne. ul. Oboźna 3

Kawiarnia Kafka/Facebook
Pożegnanie z Afryką – do tego miejsca mam duży sentyment z czasów studenckich 🙂 Kultowa kawiarnia, w której znajdziemy klimat z książek przygodowych. Jeśli w dzieciństwie zaczytywaliście się w takich książkach, koniecznie musicie się tam wybrać! Niebanalny wystrój i wygodne fotele, które wręcz zachęcają do zatopienia się w nich na długie godziny to dwie duże zalety tego miejsca. Duży wybór herbat! ul. Freta 4/6

Pożegnanie z Afryką/Facebook
Bardzo lubię też Południk Zero, Francuską Trzydzieści z kolorowymi parasolkami i kilka innych miejsc. Te powyżej to jednak moje ulubione 🙂 A Wy jakie kawiarnie najchętniej odwiedzacie?